Aktualna perspektywa finansowa potrwa do końca roku 2020, tym niemniej, właśnie w tym momencie, możemy mówić o środkach unijnych „na półmetku”. Wynika to z faktu, iż w praktyce fundusze te wydatkować można będzie do roku 2023. Wedle danych udostępnionych przez Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju (MIR), Polska zasługuje na miano prymusa w zakresie wydatkowania środków.
Jakie kwoty zostały wydane
Polsce na okres 2014 -2020 przysługiwało 330 mld złotych. Na koniec maja bieżącego roku podpisane były umowy pozwalające na wykorzystanie niemal 73% środków z puli, która została przyznana. Ze środków tych skorzystały praktycznie wszystkie sektory. Inwestycje realizowane były zarówno przez samorządy, podmioty funkcjonujące w sektorze NGO czy przedsiębiorców. Polska przoduje również w zakresie refundacji, czyli ilości eurofunduszy, jakie faktycznie zostały przekazane pochodzącym z kraju beneficjentom w ramach rozliczania dotacji. Zgodnie z danymi opracowywanymi na koniec 2018 roku, do Polski przekazane zostało 22% środków, czyli kwota prawie 17 mld euro. Następnym w kolejności krajem są Węgry, które otrzymały 5,7 mld euro, kolejno Portugalia (5,2 mld) i Hiszpania (4 mld). Sprawność, z jaką do tej pory Polska rozliczała środki pochodzące z UE pozwala na przyjęcie założenia, iż w nowej perspektywie programowej tendencja ta zostanie utrzymana.
Różnice w wydatkowaniu środków
Wedle danych udostępnionych przez MIR, w skali kraju występują znaczące różnice w zakresie wydatkowania środków. W nadzorowanych przez ministerstwo programach krajowych wydane zostało 74 % dostępnych środków. Sytuacja przedstawia się inaczej w zakresie programów, za które odpowiadają władze wojewódzkie. W przypadku eurofunduszy udostępnianych w ramach regionalnych programów operacyjnych, generalnie w województwach wyczerpane zostało jedynie 66% możliwych funduszy. Najmniejszą część alokacji zakontraktowały, jak dotychczas, województwa podlaskie (59%) i warmińsko mazurskie (59,3%). Zestawiając te informacje z faktem, iż w 2021 dostępne staną się nowe fundusze, można przyjąć założenie, że dwa nadchodzące lata będą okresem zwiększonej intensywności odbywania się konkursów, w ramach których pozyskiwać będzie można dotacje unijne. Ostateczne decyzje, na jakie konkursy zostaną przeznaczone środki należą oczywiście do władz wojewódzkich, sytuacja pozwala jednak na założenie, iż najbliższe lata będą szansą dla wielu przedsiębiorców, aby pozyskać środki pochodzące z UE.
Prognozy MIR
Zgodnie z informacjami, jakie podał do publicznej wiadomości Minister Inwestycji i Rozwoju Jerzy Kwiecieński, wydatkowanie funduszy następuje w sposób planowany i nie budzący niepokoju. W MIR przewiduje się, iż do roku 2022 zostać powinno maksymalnie kilka procent środków do wydatkowania i rozliczenia, nastąpić ma wtedy wygaszenie aktualnej perpekstywy finansowej.